Strona:PL A Daudet Nieśmiertelny.djvu/92

Ta strona została przepisana.

— Teraz Koletta powinnaby się ostatecznie zdecydować... mogłaby tam przyjechać, pobraliby się cicho, bez hałasu, w dworskiej kaplicy, — zanim księżna się dowie, będzie już po wszystkiem,...
Na każdym z zaproszonych gości, znać to samo oderwanie się myślą od reszty współbiesiadników.
Widać to także po zadowolonej twarzy Leonarda Astier, który otrzymał dziś od księcia wysoki order, w zamian za list własnoręczny Krystyny, przypięty na pierwszej stronicy egzemplarza mowy powitalnej.
Listem tym zajmowano się na posiedzeniu, piszą o nim w gazetach, rozgłaszają sławę nazwiska Astier po całej Europie, opowiadając o jego dziełach i ciekawych zbiorach.
Teraz baron Huchenard może go gryźć i szarpać wiele zechce: słodkim swym głosem może powtarzać: „Zwracam uwagę szanownego kolegi“.... nikt go już słuchać nie będzie. Czuje też to doskonale książę autografilów i wściekłe spojrzenia rzuca na swego współzawodnika, ciągnie dalej naukowy wykład, wykrzywiając ze złości swą twarz pomarszczoną, podobną do kawałka pumeksu.
Piękny Danjou wścieka się także, ale ten z innego niż baron powodu. Księżna nie zaprosiła jego żony. To wyłączenie zraniło boleśnie jego miłość własną i pomimo chęci pokazania się w naj-