Jeżeli zostanie twoją kochanką, co jest mało prawdopodobnego, nie dla tego aby była cnotliwą, ale ponieważ jest strzeżoną bardzo dobrze; będziesz cierpiał nie mogąc widywać się z nią często; będziesz zmuszony walczyć z niezliczonemi trudnościami, będziesz sobie miał do wyrzucenia żeś zwrócił z uczciwéj drogi zacne dziecko, — a gdy nadejdzie dzień, w którym znudzony tem wszystkiem, będziesz chciał nareszcie zerwać z nią swoje stosunki, nie będziesz mógł tego uczynić, bez stania się nieuczciwym człowiekiem.
Jeżeli zostanie twoją żoną, spostrzeżesz wkrótce żeś popełnił szaleństwo; albowiem szaleństwem jest zaślubiać kobietę, wdowę czy pannę, dla tego tylko, że pewnego pięknego poranku lękając się zabłocenia, podniosła ona swoją suknię, ukazując dwie piękne nogi.
Jeżeli twoje matrymonjalne zamiary nie będą uwieńczone pomyślnym skutkiem, to przy twojem znanem mi sentymentalnem usposobieniu zostaniesz prawdziwym bohaterem z Wertera typem bardzo pięknym w romansie, ale bardzo nudnym w życiu. Wyrzecz się przeto tego żartu i nie mówmy więcej o nim.
Widziałeś ładną dziewczynę z pięknemi i kształtnemi nogami; szedłeś za nią, podniosłeś jej rękawiczkę, wiesz jéj imię i adres, — no i czegóż jeszcze chcesz więcéj i co za śmieszna myśl ci przychodzi do głowy, przywiązywać wielką wagę do takiego dzieciństwa?
— Mój drogi Gustawie; należę do grona tych ludzi, którzy wielkie rzeczy przywiązują do małego.
Strona:PL A Dumas Antonina.djvu/30
Ta strona została przepisana.