zumnego zastanowienia się, — jako konieczność niemal swojéj myśli. Było tu więcéj jak naiwność — było tu dzieciństwo, w całem znaczeniu tego wyrazu. Niestety dzieciństwo to, mogło pociągnąć za sobą, wszystkie rodzaje następstw, których nie przewidziała panna Devaux. Ten anonym ostrzegający, mógł być zrazu pojmowany przez Edmunda jako żart niewczesny, żart, w którym mógł nieodgadnąć uczucia, które go wywołało; daléj gdyby pan Pereux przypuszczał nawet od kogo ten list otrzymał, w niewiadowości tego, co doktór powiedział swojéj córce, mógłby znowu tłomaczyć go, na korzyść swojéj rodzącéj się miłości; nareszcie, gdyby list osiągnął cel zamierzony, to jest gdyby odkrył choremu doniosłość jego słabości, i potrzebę spiesznego wyjazdu, odkryłby mu on w sposób niegrzeczny okoliczność, którą we własnym interesie, Antonina powinna była ukrywać... o tyle, o ile, to leżało naturalnie w jéj mocy
Młoda dziewczyna, nie przeczula ani jednéj z tych ewentnalności.
Powtarzam wam, — iż Antonina było to prawdziwe dziecko, które w tem wszystkiem działało z lekkomyślnością młodego serca.
Ztemwszystkiem, kiedy nadszedł wieczór, kiedy pozostała ona sama jedna w swojéj sypialni i mogła sobie powiedzieć: „Teraz już jestem tego pewną, pan Pereux otrzymał mój list,” powiedzieć, — z tą gwałtownością krańcowego uczucia, które charakteryzuje młode dziewczęta, — w téj chwili mówimy, była strwożoną, przerażoną niemal tem co uczyniła.
Strona:PL A Dumas Antonina.djvu/97
Ta strona została przepisana.