Jednak, jak mówią za dni naszych, dom sam był obszerny i wygodny.
Zbudowany w czworobok, oparty na silnych podstawach, dumnie z po nad znaku strzelał w górę czterema wieżami, z których każda mieściła w sobie ośmiokątną izbę.
Prawda, że cały był drewniany, lecz wyglądał zalotnie i tajemniczo, jak każdy dom, który powinien podobać się mężczyznom a mianowicie kobietom; ale to właśnie było całem jego nieszczęściem.
Wszystkim podobać się nie podobna.
Wszakże pani Fournichon, gospodyni „Walecznego Rycerza“ inaczej utrzymywała.
W skutek więc tego przekonania, skłoniła małżonka swojego do opuszczenia łazienek, w których mieszkali przy ulicy Saint-Honoré, a natomiast wymogła na nim, aby obracał rożen i szynkowa! wino na korzyść kochanków z placu Bussy i nawet z innych okolic Paryża.
Lecz na przekorę nadziejom pani Fournichon, oberża ich leżała za blizko przy Pré-aux-Clercs, tak blisko, iż znalazło się tyle par przyciągniętych sąsiedztwem i znakiem „Miecza walecznego rycerza“, które się bić chciały, że inne pary mniej wojownicze, uciekały od biednej ober-
Strona:PL A Dumas Czterdziestu pięciu.djvu/123
Ta strona została przepisana.