Ta strona została przepisana.
— Kapitan, Najjaśniejszy panie.
— Niech wejdzie, przyjmę go mile.
W tej chwili kapitan żandarmeryi, ubrany w mundur wojskowy, wszedł i oddał zwyczajny ukłon.
— Kapitan, Najjaśniejszy panie.
— Niech wejdzie, przyjmę go mile.
W tej chwili kapitan żandarmeryi, ubrany w mundur wojskowy, wszedł i oddał zwyczajny ukłon.