trupie, wobec dwóch starych lokai, którzy jedynie pozostali, kiedy po mieście szukano lekarza księcia i kiedy kuryer poleciał do Paryża po doktora królewskiego; klęcząc, badała może z niniejszą znajomością ale z większą przenikliwością niż Miron, symptomaty tej dziwnej choroby, której uległ syn jej.
Jako Florentka wiele miała doświadczenia przedewszystkiem badała dwóch służących, którzy wyrywali sobie włosy i twarz drapali z rozpaczy.
Obadwaj odpowiedzieli, że książę wczoraj w nocy powrócił do siebie po przyjęciu Henryka du Bouchage, przysłanego od króla.
Później dodali, że po posłuchaniu udzielonem w zamku, książę polecił zastawić pyszną wieczerzę i zabronił komukolwiekbądź wchodzić do siebie, oraz rozkazał aby nie budzono go rano, aż sam zawoła.
— Czekał zapewne na jakąś kochankę?... — zapytała królowa matka.
— Zapewne — odpowiedzieli z pokorą lokaje — ale nie wypadało nam przekonywać się o tem.
— Sprzątając ze stołu mogliście zauważyć, czy mój syn jadł samotnie?
Strona:PL A Dumas Czterdziestu pięciu.djvu/1344
Ta strona została przepisana.