Ta strona została przepisana.
torną, skrył się za płotem, zdjął kaftan i wdział znaną nam cienką żelazną koszulę, pod swoję płócienną.
Tak ubrany, ruszył przez pola, dążąc na drogę do Charenton.
torną, skrył się za płotem, zdjął kaftan i wdział znaną nam cienką żelazną koszulę, pod swoję płócienną.
Tak ubrany, ruszył przez pola, dążąc na drogę do Charenton.