małżonki Henryka III-go, na pozór nic nie znaczącej, ale w istocie wiernej towarzyszki jego niespokojnego i nieszczęśliwego życia.
Królowa Katarzyna Medycejska, szła na tryumf.
Królowa Ludwika była obecna straceniu.
Król Henryk robił na tem interes.
Ten potrójny odcień można było wyczytać na wyniosłem czole pierwszej, na uległych rysach, drugiej i na pochmurnem, znudzonem obliczu trzeciego.
Za ukoronowanemi osobami, których bladość i milczenie lud podziwiał, postępowali dwaj przystojni młodzieńcy; jeden z nich miał zaledwie lat dwadzieścia, drugi, najwyżej dwadzieścia pięć.
Trzymali się pod ręce, chociaż etykieta zabrania, aby wobec królów, podobnie jak w kościele wobec Boga, czegokolwiek się trzymano.
Uśmiechali się, młodszy z niewypowiedzianym smutkiem, starszy z czarownym wdziękiem, obaj byli przystojni, słuszni, słowem bracia.
Młodszy nazywał się Henryk de Joyeuse, hrabia du Bouchage; starszy zaś, książę Anna de Joyeuse.
Niedawno jeszcze znano go u dworu pod na-
Strona:PL A Dumas Czterdziestu pięciu.djvu/62
Ta strona została przepisana.