Strona:PL A Dumas Czterdziestu pięciu.djvu/653

Ta strona została przepisana.



Rozdział XV.
BEL-ESBAT.

Niepotrzebujemy wspominać, że Ernauton, którego Sainte-Maline miał za straconego, ciążył owszem niespodziewaną drogą wzrastającego szczęścia swojego.
Wyrachował najpierw bardzo naturalnie, że Księżna de Montpensier, z którą polecono mu widzieć się, od czasu przyjazdu do Paryża, musi przebywać w pałacu Gwizyuszów.
Udał się zatem wprost do wspomnionego pałacu.
Zapukał do głównych drzwi, które mu jak najostrożniej otworzone i prosił o zaszczyt rozmówienia się z księżną de Montpensier, lecz zrazu jak najokropniej go wyśmiano.