Kobieta, miała chód królowej; królowa miała postawę ślicznej kobiety.
To też ubóstwiano ją w Nérac, gdzie przewodniczyła elegancyi, wesołości i życiu. Paryżanka i księżniczka, cierpliwie znosiła pobyt na prowincyi, co samo już było cnotą, za którą prowincyonaliści najwyższą dla niej czuli wdzięczność.
Dwór jej składali nie tylko dworzanie i damy, lecz cały naród kochał ją zarazem jako królowę i jako kobietę; jakoż dźwięk jej fletów skrzypiec, dym i resztki jej uczt, spływały na każdego.
Czasu tak użyć umiała, iż każdy dzień coś jej w korzyści przynosił, a żaden nie był nigdy stracony dla otaczających ją osób.
Pełna żółci dla swych nieprzyjaciół, ale cierpliwa, aby się lepiej zemścić mogła, czując instynktownie, iż pod pozorem obojętności i powolności Henryk Nawarski niechęć ku niej ukrywa, nieustannie przeświadczana o złem jego prowadzeniu się, pozbawiona krewnych, przyjaciół, Małgorzata przywykła żyć miłością, albo przynajmniej podobieństwem miłości, przywykła poezyą i dobrym bytem wynagradzać sobie brak rodziny, małżonka, przyjaciół i wszystkiego innego.
Tylko Katarzyna Medicis, tylko Chicot
Strona:PL A Dumas Czterdziestu pięciu.djvu/748
Ta strona została przepisana.