Strona:PL A Dumas Czterdziestu pięciu.djvu/871

Ta strona została przepisana.

— Prócz tego myślę, że nie będzie się narażał.
Mornay wzniósł ramiona i odwrócił się.
— Na honor — rzekł Chicot — wolę kiedy śpi, niż kiedy czuwa, i kiedy chrapie, niż kiedy mówi; wtedy przynajmniej grzeczniejszy.