Strona:PL A Dumas Królowa Margot.djvu/109

Ta strona została przepisana.

moje nazwisko było znane Waszej królewskiej mości?
— Słyszałam je od mego męża króla i od mego brata księcia d’Alençon. Wiem, że na pana oczekują.
Królowa wsunęła list, ciepły jeszcze od piersi młodego człowieka za stanik, cały wyszyty haftem i przybrany brylantami.
La Mole bacznie śledził wszystkie poruszenia Małgorzaty.
— Teraz — powiedziała królowa — zejdź pan do galeryi na dół. i oczekuj, dopóki kto nie przyjdzie od króla Nawarry lub od księcia d’Alençon. Paź mój wskaże panu drogę.
Po tych słowach, Małgorzata udała się dalej.
La Mole przycisnął się do ściany.
Lecz korytarz był tak wązki, a jedwabna suknia królowej tak szeroka, że się lekko otarła o młodego człowieka.
Czarujący zapach rozchodził się za oddalającą królową.
La Mole zadrżał i, czując, że może upaść, oparł się o ścianę.
Małgorzata zniknęła, jak widziadło.
— Czy pójdziemy? — zapytał paź, które