Strona:PL A Dumas Królowa Margot.djvu/113

Ta strona została przepisana.

— Czy umiesz po grecku, panie de Coconnas? — zapytał La Mole, bacznie patrząc w oczy swemu towarzyszowi.
— Nie, lecz mój nauczyciel umiał i radził mi, ażebym, będąc przy dworze, często rozmyślał o cnocie. Rozmyślanie takie, mawiał on, przedstawia człowieka z dobrej strony. Uprzedzam jednak pana, że na te jego przestrogi pozostałem nieczuły. Ale, czyś pan głodny?
— Nie.
— Zdaje mi się jednak, żeś pan mile spoglądał na pieczoną zwierzynę, wymalowaną na znaku oberży: pod „Piękną Gwiazdą“;, co zaś do mnie, umieram z głodu.
— To śliczna jest sposobność zastosowania pańskich prawd o cnocie i okazania Plutarchowi czci należnej, gdyż ten wielki pisarz mówi: Prepon esti ten men psuchen odune ton de gastera semo askin[1].
— To ty, hrabio, umiesz po grecku? — zawołał zdumiony Coconnas.
— Tak — odpowiedział La Mole — mój nauczyciel nauczył mnie.

— W takim razie, hrabio, twój los zabez-

  1. Korzystnie jest ćwiczyć duszę w umartwieniu a żołądek w głodzie.