Strona:PL A Dumas Królowa Margot.djvu/1166

Ta strona została przepisana.

i Coconnas uratują się w nocy ucieczką,, do której, było wszystko przygotowane, odpowiedziała bratu że zadosyć uczyni jego życzeniu.
Lecz straciwszy ostatnią nadzieję po scenie zaszłej w kaplicy, widząc egzekucyę, postanowiła nie słuchać ani proźb, ani gróźb i nie pokazywać się na wesołym balu w Luwrze tego samego dnia, w którym na placu Saint-Jean-en-Grève odbyła się tak smutna scena.
Tego też dnia, Karol znowu dał nowy dowód swej niezłomnej woli, która może w nikim nie dochodziła do tego stopnia; przeleżawszy dwa tygodnie, słaby, prawie konający, blady jak trup, o godzinie piątej wstał z łóżka i ubrał się w najkosztowniejsze suknie.
Wprawdzie, podczas ubierania, król trzy razy zemdlał.
O godzinie ósmej zapytał co robi siostra.
Nikt nie odpowiedział: królowa Nawarry, powróciwszy do siebie o jedenastej rano, zamknęła się w pokoju i nie kazała nikogo wpuszczać.
Lecz dla Karola zamkniętych drzwi nie było.
Król, wsparłszy się na ręku kapitana de Nancey, zawlókł się do pokoju Małgorzaty i nagle, tajemnemi drzwiczkami, wszedł do siostry.