Strona:PL A Dumas Królowa Margot.djvu/1198

Ta strona została przepisana.

zując schody i bawiąc się dwoma zatrutymi sztyetami, które zawsze nosiła na swej czarnej historycznej szarfie.
— Racz pani iść naprzód — powiedział Henryk — ponieważ jeszcze nie jestem regentem, pierwszeństwo więc pani się należy.
Katarzyna, zupełnie zgnębiona, nic nie mówiąc, poszła pierwsza.