Strona:PL A Dumas Królowa Margot.djvu/1225

Ta strona została przepisana.

chowi, Zresztą, jeśli się nie rozgniewa, ty będziesz się musiał za niego rozgniewać.
— Ja?
— Bezwątpienia, Weźmiesz czterech a nawet i sześciu ludzi, jeśli będzie potrzeba; zamaskujesz się, wybijasz drzwi, jak gdybyś był wysłany od barona, zdybiesz kochanków sam na sam, i uderzysz w imieniu męża; a nazajutrz list, porzucony w korytarzu Luwru, znaleziony przez jaką miłosierną duszę, i szybko puszczony w obieg, zaświadczy, że to była zemsta męża. Tylko nieszczęśliwy zbieg okoliczności zrządził, że gachem był król Nawarry; lecz któż to mógł zgadnąć, kiedy wszyscy myśleli, iż on jest w Pau.
Maurevel z podziwieniom spojrzał na Katarzynę, ukłonił się i wyszedł.

. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

W tym samym czasie, kiedy Maurevel wychodził z pałacu „Soissons” — pani de Sauve wchodziła do małego domku przy Croix-des-Petits-Champs.
Henryk oczekiwał na nią u na wpół otwartych drzwi.