Strona:PL A Dumas Królowa Margot.djvu/138

Ta strona została przepisana.



Rozdział VII.
NOC 24 SIERPNIA 1572 ROKU.

Skoro La Mole i Coconnas zjedli w oberży pod „Piękną gwiazdą” lichą wieczerzę (gdyż pieczone ptaki były tyłka na szyldzie), Coconnas wyciągnął nogi, podparł się łokciami o stół i, dopijając ostatniej szklanki wina, zapytał:
— I cóż, czy zaraz idziesz spać, panie de La Mole?...
— Na honor, myślę to uczynić, gdyż być może, iż mnie w nocy obudzą.
— I ja także — powiedział Coconnas — jednak zdaje mi się, że w takim razie, zamiast iść spać i dać na siebie czekać tym, co po nas przyślą, lepiej kaźmy sobie podać karty i grajmy.
Tym sposobem zastaną nas gotowych.