Strona:PL A Dumas Królowa Margot.djvu/27

Ta strona została przepisana.

do figlarnych nóżek, w aksamitne pantofelki obutych.
Od kilku miesięcy tak dalece zawładnęła ona królem Nawarry, wstępującym zaledwie na pole miłości i politycznego życia, że nawet wspaniała i prawdziwie królewska piękność Małgorzaty nie wzbudziła w sercu jej małżonka żadnego podziwu; pomijając już to, że mogła stłumić w nim wszystkie zdolności, któremi szczodrze od natury był uposażony.
Jeszcze bardziej dla wszystkich dziwnem było to, że Katarzyna de Médicis, pełna skrytości i tajemnic kobieta, tak silnie obstająca za projektem połączenia swej córki z królem Nawarry, nie przestawała popierać prawie jawnie miłostek Henryka z panią de Sauve.
Pomimo jednak tej możnej pośredniczki i wobec zbyt pobłażliwym obyczajom owego czasu, piękna Karolina dotąd się opierała, a niesłychanym i nie do uwierzenia opór ten, więcej niż jej wdzięki, obudził w Henryku namiętność, która, nie mogąc znaleźć swego celu, rzuciła w serce młodego króla nasiona bojaźni, dumy, a nawet tego na pół filozoficznego, na pół leniwego zaniedbania, będącego główną cechą jego charakteru.