Strona:PL A Dumas Królowa Margot.djvu/35

Ta strona została przepisana.

niby to oglądając się, czy kto jej nie podsłuchuje, zatrzymała swój wzrok na grupie, otaczającej królowę-matkę; chociaż spojrzenie to było przelotne, jednak Katarzyna i jej dama dworska wspólnie się porozumiały.
— A gdybym toż chciała — rzekła pani de Sauve głosem syreny — zniewolić Waszą Królewską mość do kłamstwa.
— Spróbuj, moja przyjaciółko, spróbuj...
— Dalibóg, przyznaję, że mam wielką ochotę to uczynić.
— Poddaj się jej więc: kobiety są zwykle najsilniejsze po przegranej.
— A więc, gdy Wasza królewska mość zostaniesz królem Francyi, przypomnę mu obietnicę, dla Darioli uczynioną.
Henryk wydał okrzyk radości.
Stało się to właśnie w tej samej chwili, w której królowa Nawarry odpowiedziała księciu Gwizyuszowi.
— „Nocta pro more“.
Henryk rozłączył się z panią de Sauve, szczęśliwy, tak jak książę Gwizyusz po oddaleniu się od Małgorzaty.
W godzinę później, po opowiedzianych dwóch scenach powyższych, król Karol i królowa matka, powrócili do swoich pokojów.