Strona:PL A Dumas Królowa Margot.djvu/398

Ta strona została przepisana.

bią de Cononnas i de La Mole, zawarta w oberży, pod Piękną, Gwiazdą i zerwana przez wypadki strasznej Nocy Św. Bartłomieja, wszczęła się teraz z jeszcze większą siłą.
Jakkolwiekbądź, nakoniec rany zaczęły się zamykać.
La Mole, który wprzód wyzdrowiał, nie przestawał podejmować starań około przyjaciela i postanowił wyjść z pokoju nie pierwej, aż Coconnas zupełnie wyzdrowieje.
La Mole pomagał mu podnieść się na łóżku, dopóki był jeszcze tak słabym, że tego o własnych siłach uczynić nie był w stanie.
Potem pomagał mu chodzić, słowem, pomagał mu w tem wszystkiem, co mu kazał wykonywać jego czuły charakter.
Jego starania i silna budowa piemontczyka, sprowadziły wyzdrowienie tak szybkie, jakiego się nikt nie spodziewał.
Zresztą jedna myśl dręczyła umysły młodych ludzi.
Podczas gorączki każdemu z nich zdawało się, że do łoża zbliżała się kobieta, przedmiot jego namiętności.
Lecz od czasu, w którym przyszli do zmysłów, ani Małgorzata, ani księżna de Nevers nie Wchodziły do ich pokoju.