Ta strona została przepisana.
Rozdział I.
Najjaśniejszy panie! będziesz królem!
— Najjaśniejszy panie!... — powiedział René — mam ci powiedzieć coś, co mnie już bardzo dawno zajmuje.
— Zapewne o pachnidłach?... — zapytał Henryk uśmiechając się.
— Tak!.. tak, Najjaśniejszy panie... o pachnidłach — odpowiedział René, ze szczególniejszym znakiem przyzwolenia.
— Mów, słucham cię, jest to przedmiot, który mnie zawsze bardzo zajmował.
René spojrzał na Henryka, starając się odgadnąć jego nieprzeniknioną myśl; lecz widząc, że to byłoby próżnem, mówił dalej:
— Jeden z moich przyjaciół, Najjaśniejszy