Strona:PL A Dumas Królowa Margot.djvu/513

Ta strona została przepisana.

— Przeciwnie — odparł książę — może też pan znalazłeś tego, kogoś szukał; a na dowód, oświadczam ci, że nie chcę, iżby pana tutaj zabito, jak tego sobie życzyłeś. Pańska krew lepiej może być użytą, niż do zbroczenia progu króla Nawarry.
Przy tych słowach, książę otworzył drzwi na oścież.
— Jest to pokój mych dwóch dworzan — powiedział książę — nikt nam tutaj nie może przeszkodzić; możemy więc pomówić zupełnie spokojni. Proszę pana.
— Jestem — rzekł zdumiony spiskowiec.
I wszedł do pokoju; książę d’Alençon zamknął za nim drzwi, również śpiesznie, jak to uczynił Henryk.
De Mouy wszedł oburzony, wściekły, z przekleństwem na ustach; lecz wkrótce, spojrzenie zimne i nieruchome księcia Franciszka, wywarło na hugonota wpływ, jaki wywiera szkło magiczne, na wytrzeźwienie pijaka.
— Jeżeli się nie mylę, Wasza Książęca mość chciałeś ze mną pomówić.
— Tak jest, panie de Mouy. Pomimo, żeś się przebrał, poznałem cię jednak, a widząc, jak prezentowałeś broń przed moim bratem Henry-