Ta strona została przepisana.
— Ponieważ — powiedział La Mole — w moim pokoju był ktoś.
— U pana i był ktoś w pokoju — zapytała Małgorzata, w oczach której malowało się najżywsze zadziwienie — i któż to był w pokoju pana?
— Jego książęca mość.
— Cicho! — szepnęła Małgorzata.
La Mole był posłusznym.
— Qui ad lecticam meam stant? — zapytała królowa La Mola.
— Duo pueri et unus eques.
— Optime, barbari — powiedziała królowa — dis Moles, quem inveneris in cubiculo tuo?
— Franciscum ducem.
— Agentem?
— Nuscio quid.
— Quo cum?
— Cum ignoto.[1]
- ↑ — Kto stoi obok lektyki?
— Dwóch paziów i giermek.
— Dobrze! to barbarzyńcy; powiedz mi, La Molu kogo znalazłeś w swoim pokoju?
— Księcia Franciszka.
— Co robiącego?
— Nie wiem co.
— A z kim?
— Z jakimś nieznajomym.