Strona:PL A Dumas Królowa Margot.djvu/570

Ta strona została przepisana.



Rozdział IV.
MAŁGORZATA.

Podczas rozmowy, którąś my podali, La Mole i Coconnas stali na warcie.
La Mole cokolwiek smutny, Coconnas cokolwiek niespokojny.
La Mole miał dużo do namyślenia się, w czem Coconnas był dla niego nie małą pomocą.
— Co ty o tem wszystkiem myślisz, mój przyjacielu? — zapytał La Mole piemontczyka.
— Myślę — odpowiedział Coconnas — że w tem ukrywa się jakaś dworska intryga.
— A w przypadku, czy jesteś gotów odegrać rolę w tej intrydze?.
— Mój kochany — odparł Coconnas — wysłuchaj mnie uważnie, i z tego co ci powiem, sta-