Ta strona została przepisana.
Małgorzata przysłuchiwała się tej piosence ze smutnym uśmiechem; potem, kiedy już glos ucznia ucichł w oddali, zamknęła okno, i przywołała Gillonnę, ażeby jej pomogła rozebrać się.
Małgorzata przysłuchiwała się tej piosence ze smutnym uśmiechem; potem, kiedy już glos ucznia ucichł w oddali, zamknęła okno, i przywołała Gillonnę, ażeby jej pomogła rozebrać się.