Ta strona została przepisana.
działa spokojnie Małgorzata, obróciwszy się do swego męża.
— Ten pan de La Mole, jest bardzo usłużny człowiek — uczynił uwagę Bearneńczyk, z właściwym tylko sobie uśmiechem — i... na mszę!.. ustalę jego przyszłość.
działa spokojnie Małgorzata, obróciwszy się do swego męża.
— Ten pan de La Mole, jest bardzo usłużny człowiek — uczynił uwagę Bearneńczyk, z właściwym tylko sobie uśmiechem — i... na mszę!.. ustalę jego przyszłość.