Strona:PL A Dumas Królowa Margot.djvu/67

Ta strona została przepisana.

Ville lubi tylko dobre wino i gotów mnie zdradzić za beczkę dobrej małmazyi. Montmorency myśli tylko o polowaniu, i przepędza czas miedzy swemi psami i sokołami. Hrabia de Retz jest Hiszpanem, książęta Gwizyusze Lotaryńczykami. Zdaje mi się, co Boże odpuść, że w całej Francyi prawdziwymi Francuzami są: ja, mój szwagier Henryk, i ty. Lecz ja jestem przykuty do tronu i nie mogę dowodzić wojskiem. Jest to już wiele, jeśli mi wolno polować w Saint-Germain i Rambouillet. Mój szwagier Henryk, jest jeszcze zbyt młodym, i mało ma doświadczenia. Wreszcie, zdaje mi się, że zupełnie się przejął charakterem swego ojca Antoniego, którego pociągnęły do zguby kobiety. Tylko ty, mój ojcze, jesteś odważny jak Juliusz Cezar, a mądry jak Plato. Ja sam nie wiem, co mi robić wypada: czy cię zostawić moim doradzcą, czy też posłać jako dowódzcę armii?... Lecz jeżeli będziesz doradzcą, któż będzie dowódzcą?... Jeżeli będziesz dowódzcą, któż będzie znowu doradzcą?...
— Najjaśniejszy panie — odpowiedział Coligny — trzeba pierwej zwyciężyć; rada znajdzie się po zwycięztwie.
— Więc takie twe zdacie, mój ojcze?... zgoda. W poniedziałek udasz się do Flandryi, a ja do Amboise.