Andegaweński przywrócił epokę tajemniczych miłostek.
Katarzyna wiedziała o powrocie księcia Andegaweńskiego do Paryża.
Karol IX-ty tylko dlatego dowiedział się o jego powrocie, iż przypadkiem spotkał go przed pałacem Kondeusza, w chwili, gdy książę z niego wychodził.
Karol spodziewał się jego przybycia na drugi dzień dopiero.
Książę Andegaweński chciał ukryć przed królem cele, dla których przyjechał dniem wprzódy.
Cele zaś te były następujące: widzenie się z piękną Maryą de Clèves, księżną Kondeuszową, i układy z posłami Polskimi.
O układach tych z posłami Polskimi, książę Andegaweński chciał pomówić z Katarzyną.
Skoro książę Andegaweński, dawno oczekiwany, wszedł do matki, Katarzyna, zwykle tak zimna, Katarzyna, która od czasu wyjazdu ukochanego syna, ściskała tylko admirała de Coligny, nazajutrz zabitego — pobiegła na przyjęcie syna z otwartemi rękoma i przyciskała go do piersi z czułością, której źródła trudno było szukać w jej wyschłem sercu.
Strona:PL A Dumas Królowa Margot.djvu/802
Ta strona została przepisana.