Strona:PL A Dumas Królowa Margot.djvu/822

Ta strona została przepisana.

— Nie; szpada przebiła mu krtań.
— Mówiłam ci, ażebyś w takim razie zmusił go do napisania.
— Próbowałem tego, on sam natężywszy wszystkie siły, zaledwie napisał dwie litery i to nieczytelne; więcej nie mógł, gdyż natychmiast zemdlał, żyła otworzyła się a upływ krwi pozbawił go sił.
— Czy widziałeś te litery?
— Oto są.
René wyjął z kieszeni kawałek papieru i podał królowej.
Katarzyna pochwyciła go z szybkością.
— M i O — powiedziała królowa... — Czyżby to miał być ten La Mole, a Małgorzata dlatego tylko odegrała komedyę, ażeby odwrócić od siebie podejrzenia?
— Pani!.. — rzekł René — jeżeli mi Wasza królewska mość pozwolisz wyrzec zdanie w sprawie, o której sama niewiesz co myśleć, powiem, że pan de La Mole jest za bardzo zakochany, iżby się mógł szczerze zajmować polityką.
— Tak sądzisz?
— Tak jest; a nadto zakochany on jest w królowej Nawarry; nie może więc wiernie służyć królowi; prawdziwa bowiem miłość nie jest bez zazdrości.