Strona:PL A Dumas Królowa Margot.djvu/823

Ta strona została przepisana.

— Więc sądzisz, że on jest na seryo zakochany?
— Jestem tego pewny.
— Czy nie wymagał czasem od ciebie pomocy?
— I owszem.
— A czy prosił cię o jaki napój...., o jaki przetwór?
— Nie; czyniliśmy doświadczenia z woskową figurą.
— Ukłutą w serce?
— Tak jest.
— A ta figurka jeszcze nie zniszczona?
— Ta figurka jest u pani.
— U mnie?... Byłoby to dziwnem, gdyby wszystkie te kabalistyczne przygotowania miały rzeczywiście skutek, jaki im przypisują?
— Wasza królewska mość możesz o tem sądzić lepiej odemnie.
— I królowa Nawarry kocha pana de La Mole?
— Kocha go do szaleństwa. Wczoraj wieczorem uratowała mu życie z narażeniem swego życia i honoru. Wasza królewska mość widziałaś i jeszcze wątpisz.
— O czem?