— Napiszesz? Do księcia krwi? A to rzecz zabawna!
— Tak jest, mój przyjacielu, napiszę do księcia krwi.
— Zresztą. — pomyślał La Mole — jeżeli tylko przystanie do nas, nie będzie potrzebował ani księcia, ani nikogo.
Coconnas wziął pióro i za jednym zamachem napisał następujący list:
„Wasza książęca mość będąc obeznanym ze starożytnymi pisarzami, znasz bezwątpienia czułą historyę Oresta i Piladesa, dwóch bohaterów, sławnych ze swej przyjaźni i wspólnych nieszczęść. Mój przyjaciel La Mole wcale nie jest szczęśliwszym od Oresta, ja zaś nie jestem mniej czułym od Piladesa. Mój przyjaciel w tej chwili jest zajęty bardzo ważnemi sprawami, w wykonaniu których potrzebuje mej pomocy. Dla tego to powodu, nie mogę go opuścić. Zamierzywszy więc los mój złączyć z losem mego przyjaciela, proszę Waszej książęcej mości o uwolnienie ze służby; a ponieważ bardzo ważne powody zmuszają mnie do jej opuszczenia, dlatego spodziewam się, że Wasza książęcą mość