Strona:PL A Dumas Królowa Margot.djvu/986

Ta strona została przepisana.

— Także. Lecz Henryk umrze, a ona powróci wdową.
— Henryk umrze, pani! Lecz czy to jest pewne?...
— Tak przynajmniej mówił doktór, który mi dał książkę.
— Gdzież jest ta książka?
Katarzyna poszła do gabinetu i w chwilę potem wróciła z książką w ręku.
— Oto jest — rzekła.
D’Alençon z trwogą spojrzał na książkę, którą mu podawała, matka.
— Cóż to za książka? — zapytał cały drżący.
— Jużem ci, synu, mówiła. Jest to dzieło pod tytułem: „Sztuka wychowywania i przyuczania białozorów i sokołów do polowania, napisana przez sławnego Castruccio Castracani, władzcę Lukki.
— Cóż mam z tą książką zrobić?
— Zanieś ją swemu kochanemu bratu Henrykowi; wszak mówiłeś, iż cię prosił o dzieło w tym rodzaju. Ponieważ dzisiaj jest polowanie z sokołami, Henryk bezwątpienia przeczyta choć kilka kartek, ażeby dowieść królowi, iż idzie za jego radami. Najważniejszą rzeczą jest, ażebyś wręczył książkę jemu samemu.