Strona:PL A Dumas La San Felice.djvu/1040

Ta strona została przepisana.

Ascolim i o Malaspinie. ale pomyślał także, iż oni zarówno jak i kardynał, sami sobie poradzą. Spojrzał na niezmierny salon zaledwie oświetlony — lękano się aby zbyt wielkie oświetlenie nie wznieciło podejrzenia — i zobaczył swoich współtowarzyszów ucieczki rozdzielonych na rozmaite grupy.
Grupę główną składała królowa, jej ulubiony syn książę Leopold, książę Albert, cztery księżniczki i Emma Lyona.
Królowa siedziała na kanapie przy Emmie Lyona, trzymającej na kolanach księcia Alberta, swego ulubieńca, książę Leopold zaś miał głowę opartą na ramieniu królowej. Cztery księżniczki otaczały królowę, jedne siedząc, drugie leżąc na dywanie.
Acton, sir Williams, książę de Castel-Cicala rozmawiali stając w framudze okna i słuchając świszczącego wichru i deszczu bijącego w szyby.
Inne grono złożone z dam dworskich, pomiędzy któremi widać było hrabinę San Marco powiernicę królowej, otaczało stół.
Nakoniec zdała od wszystkich w cieniu zaledwo można było dostrzedz Dicka, który tak zręcznie i wiernie tego samego dnia wykonał rozkazy swego pana i królowej, którą mógł także w części uważać za swoją panią.
Widząc wchodzącego króla, wszyscy się podnieśli i zwrócili w jego stronę; ale on dał znak ręką aby wszyscy pozostali na swych miejscach i powiedział:
— Nie róbcie sobie utrudzenia, to się już na nic nie przyda.