Strona:PL A Dumas La San Felice.djvu/1044

Ta strona została przepisana.

— Lecz czy nie możnaby ich zabrać do Sycylii.
— Taki jest rozkaz lorda Nelsona i dla tego to zanim go przesłałem markizowi de Nizza. któremu polecono jego wykonanie, pragnąłem wpierw przedstawić go W. K. Mości.
— N. Panie, N. Panie, powiedziała królowa zbliżając się do króla, tracimy czas drogi i to dla drobnostek.
— Do djabła pani! krzyknął król, nazywasz to drobnostkami! Przejrzyj budżet marynarki od dziesięciu lat a przekonasz się że dochodzi do 160,000,000.
— N. Panie, oto już jedenasta bije, rzekła królowa, i lord Nelson na czas czeka.
— Masz pani słuszność, milord Nelson nie jest stworzony do czekania, nawet na króla, nawet na królowę. Postąpisz panie hrabio, według rozkazu lorda Nelsona, spalisz moją flotę. Czego Anglia nie odważa się zabrać, to niszczy ogniem. Ah! mój biedny Caracciolo, jakąż ty miałeś słuszność i jak źle zrobiłem nie słuchając rad twoich! Pójdźmy panie, pójdźmy panowie, nie dajmy na siebie czekać lordowi Nelson.
I król biorąc świecę z rąk Actona wyszedł pierwszy; wszyscy udali się za nim. Nie tylko flota neapolitańska została skazaną na stracenie ale nadto sam król zatwierdził wykonanie tego wyroku.
Od dnia 21 grudnia 1798 r. widzieliśmy tyle ucieczek osób panujących, że dziś już nie warto ich opisywać. Ludwik XVIII. opuszczający Tuilerje 20 marca, Karol X. uciekający 29 lipca, Ludwik Filip