Strona:PL A Dumas La San Felice.djvu/110

Ta strona została przepisana.

koniecznie służyć mu za kamerdynera; i kiedy Cirillo, Manthonnet, Schipani i Nicolino weszli, znaleźli surowego oficera republikańskiego przemienionego w eleganckiego obywatela Neapolu. Nicolino Caracciolo był wraz z bratem swoim księciem Rocca Romana, jednymi z młodych ludzi nadającymi ton modzie w Neapolu.
Widząc wracających tych którzy wyszli na chwilę, nasz bohater z kolei zbliżył się na ich spotkanie, mówiąc doskonałym włoskim językiem:
— Panowie, wyjąwszy mego przyjaciela Hectora Carafta, który zaręczył za mnie, nikt mnie tu nie zna, wtenczas gdy ja przeciwnie znam was wszystkich, bądź jako uczonych, bądź wypróbowanych patrjotów. Nazwiska wasze opowiadają wasze życie i są tytułami wzbudzającemi ufność waszych współbraci; moje imię, przeciwnie, jest wam nieznane i wiecie tylko jak Carafta i przez Caraftę, o kilku moich odważnych czynach, równających mnie z najniższym i najgłupszym z żołnierzy francuzkiego wojska A więc, skoro się ma walczyć za jedną sprawę, ryzykować życie dla tych samych zasad, umrzeć może na jednym szafocie, jest powinnością szlachetnego człowieka dać się poznać i nie mieć żadnych tajemnic dla tych, którzy ich wcale nie mają dla niego. Jestem Włoch jak wy panowie; Neapolitańczyk jak wy, tylko że wy zostaliście wygnańcami i prześladowanemi w późniejszych latach waszego życia; ja byłem wygnanym i prześladowany przed mojem urodzeniem.
Słowo brat wybiegło ze wszystkich ust i wszyst-