prawa jakie sobie przywłaszczają z powodu władzy feodalnej; jedno z tych praw było zezwolić lub odmówić według fantazji żenić się swym wassalom. Ale ani Józef Palmieri, ani Angiolina Ferri nie byli wassalami hrabi Molise. Oboje byli wolno urodzeni i zależeli tylko od siebie, a co więcej ojciec mój majątkiem był mu prawie równy. Hrabia używał różnych pogróżek i obietnic, aby otrzymać jedno spojrzenie Angioliny, wszystko się rozbijało o czystość jakiej imię jej zdawało się być symbolem. Hrabia wydał bal i zaprosił Angiolinę z rodzicami. W czasie balu, który miał miejsce nie tylko w zamku, ale i w jego ogrodach, brat hrabiego baron de Boiano, podjął się porwać dziewicę i zawieść na drugą stronę Tortore do zamku Tragonara. Angiolina, zaproszona jak wszystkie damy z Larino, aby nie uczestniczyć w zabawie, udała chorą. Nazajutrz nie zachowując już żadnych względów, hrabia Molise posłał swoich służalców by porwali młodą dziewicę, która zaledwie zdążyła, podczas gdy ci wysadzili drzwi od ulicy, uciec przez drzwi od ogrodu i schronić się do biskupiego pałacu, miejsca podwójnie poświęconego — bo sąsiadował z kościołem katedralnym. Z tych dwóch tytułów używał prawa przytułku. Tak stały rzeczy kiedy Józef Palmieri wrócił do Larino. Krzesło biskupie, przypadkiem, wakowało w tym czasie. Wikarjusz zastępował biskupa. Giuseppe Palmieri poszedł do tego wikarjusza, dawnego przyjaciela swojej rodziny i małżeństwo odbyło się potajemnie w kaplicy biskupstwa. Hrabia de Molise dowiedział się co zaszło i jak
Strona:PL A Dumas La San Felice.djvu/117
Ta strona została przepisana.