Strona:PL A Dumas La San Felice.djvu/1217

Ta strona została przepisana.

Nicolino klasnął w ręce i dał artylerzyście przyrzeczone dziesięć dukatów, nie domyślając się wpływu jaki wywrzeć miało to zdarzenie.
W tej chwili czoło kolumny Salvaty przybywało do Immacolatella. Salvato jak zwykle, szedł pierwszy. Widział upadającą chorągiew i chociaż poznał iż to było skutkiem przypadku, zawołał:
— Zniżają chorągiew, warownia się poddaje. Naprzód przyjaciele! Naprzód!
I puścił się przyspieszonym biegiem.
Z swojej strony obrońcy warowni nie widząc chorągwi i sądząc że ją rozmyślnie zdjęto, wołali że ich zdradzono. Ztąd wynikło zamieszanie wśród którego obrona została chwilowo osłabioną. Salvato skorzystał z tego, aby przebyć ulicę del Piliere. Wysłał swoich saperów przeciwko bramie warowni petarda ją wysadziła. Wpadł do wnętrza Castel Nuovo, wołając:
— Za mną!
W dziesięć minut potem warownia była zdobytą, a jej armaty miotając ogniem na largo del Castella i pochyłość Olbrzyma, zmuszały lazzaronów schronić się w ulicach gdzie mury domów od kul ich zasłaniały.
Trójkolorowa chorągiew Francuzka natychmiast zastąpiła sztandar biały.
Placówka postawiona u szczytu castel Capuano, oznajmiła generałowi Championnet o wzięciu warowni.
Trzy zamki tworzące trójkąt miasto obejmujący, były już w ręku Francuzów.
Championnet, który właśnie połączył się z Du-