Około trzeciej po południu Emma Lyona wyszła na pomost. Jej obecność była potrzebną dla rozpogodzenia czoła Nelsona. Przybywała mu powiedzieć że książę bardzo chory i że królowa zapytała, czy nie możnaby gdzie wylądować lub zmienić drogi.
Okręt był prawie na wysokości Amantea: można było zatrzymać się w zatoce św. Eufemii. Ale cóżby pomyślał Caracciolo’? Pomyślałby że Vanguard nie mógł utrzymać się na morzu, i że Nelson zwycięzca ludzi, został zwyciężonym przez morze.
Jego niepowodzenia marynarskie były prawie tak sławne jak jego zwycięztwa. Zaledwo miesiąc upłynął, jak w zatoce Lwa nagły podmuch wiatru zerwał z jego okrętu trzy maszty, który powrócił do portu Cagliari, gładki jak ponton, ciągniony przez drugi statek mniej od niego uszkodzony.
Badał on widnokrąg przenikliwem okiem marynarza, któremu wszystkie oznaki niebezpieczeństwa są znane.
Pogoda nic dobrego nie wróżyła. Słońce ukryte między chmurami, z trudnością barwiące je żółtawem światłem, opuszczało się zwolna i smutnie ku zachodowi, przerzynając niebiosa swemi promieniami zapowiadającemi wiatr nazajutrz, o których mówią marynarze: „Strzeżmy się; słońce jest zatrzymane na kotwicach!“ Stramboli, którego grzmot słychać było w oddali, był zupełnie zakryty, jakoteż archipelag wysp nad któremi się unosi, w tumanie mgły zdającej się płynąć nad morzem i zbliżać naprzeciw zbiegom. Z przeciwnej strony, to jest ku północy,
Strona:PL A Dumas La San Felice.djvu/1318
Ta strona została przepisana.
