Strona:PL A Dumas La San Felice.djvu/1365

Ta strona została przepisana.

ministrów bez teki, byli książę de Castelcicala, jeden z trzech członków junty państwa, którego królowa raczyła zasłonić swą protekcją i zabrać z sobą, markiz Circello, powołany przez króla na ministra spraw wewnętrznych i książę de San Cotaldo, jeden z najbogatszych właścicieli Sycylii południowej.
Ten zaprząg króla, jeżeli mam wolno określić w ten sposób trzech dworaków mających zaszczyt być do gry jego zawezwanymi, był to najdziwaczniejszy zbiór oryginałów jaki można spotkać.
Znamy już księcia d’Ascoli którego niesłusznie nazywamy dworakiem Książe d’Ascoli był człowiekiem z obliczem pogodnem, a odwaga jego i prawość były przymiotami wyróżniającemi go zaszczytnie między innymi dworzanami. Jego przywiązanie do króla było zupełnie bezinteresowne. Nigdy nie prosił on o łaskę, ani o pieniądze, ani o zaszczyty, jeżeli zaś król przyrzekł mu którą z tychże łask i zapomniał o tem, on nigdy nie przypominał. Książe d’Ascoli był typem prawdziwego szlachcica zakochanego w monarchii, jakoż w uświęconej tej instytucji, sam przyjął względem niej powinności, i z czasem powinności te uznał za obowiązki.
Markiz Malaspina przeciwnie, był to jeden z tych charakterów kapryśnych, kłótliwych i upartych, stawiających opór wszystkiemu, kończący jednak zawsze na posłuszeństwie, jakikolwiek byłby rozkaz wydany przez pana, mszczący się za to posłuszeństwo wyrazami złosliwemi i kaprysami mizantropijnemi, ale zawsze słuchając Była to, jak mówiła Katarzyna