umieszczonego na najpewniejszych domach w Neapolu, u panów: Simon André Backer i Spółka, bankierów królewskich. Wreszcie spodziewano się, że odziedziczy także majątek po San Felice, którego jak sądzono była naturalną córką, a chociaż San Felice nie był kapitalistą, posiadał jednakże niejaką fortunę.
Luiza spotkała u hrabiny Fusco młodego człowieka od trzydziestu do trzydziestu pięciu lat mającego, noszącego najpiękniejsze nazwisko, odznaczonego pod Talonem w czasie wojny z 1793 roku; otrzymał z rangą brygadjera dowództwo oddziału kawalerji mającej służyć za posiłki dla armji austryjackiej w czasie kampanji 1796 roku. Nazywał się książę Moliterno.
W owym czasie nie miał jeszcze na twarzy szramy od uderzenia szablą, która pozbawiając go oka, służyła za dowód jego waleczności przyznawanej mu przez wszystkich. Nosił znakomite imię, posiadał majątek, pałac na Chiaja. Ujrzał Luizę, pokochał ją i prosił księżnę de Fusco o pośrednictwo do jej młodej przyjaciółki, lecz dostał odmowę.
Luiza spotykała się często na spacerach, jeżdżąc swym pysznym powozem i pięknymi końmi z młodzieńcem od dwudziestu pięciu do dwudziestu sześciu lat liczącym. Był to jednocześnie Richelieu i San George neapolitański. Był to starszy brat Nicolina Caracciolo z którym poznaliśmy się już w pałacu królowej Joanny, nazywał się książę Rocca Romana.
Wielki rozgłos, który nie byłby może zbyt zaszczytnym dla szlachcica w naszych stolicach pół-
Strona:PL A Dumas La San Felice.djvu/219
Ta strona została przepisana.