Strona:PL A Dumas La San Felice.djvu/26

Ta strona została przepisana.

„Mammone Gaetano najprzód młynarz, następnie wódz naczelny powstańców z Sora, potwór srogi, którego okrucieństwa z niczem nie można porównać. W przeciągu dwóch miesięcy na małej przestrzeni kraju kazał rozstrzelać trzystu pięćdziesięciu nieszczęśliwych, nie licząc prawie drugie tyle zabitych przez jego popleczników. Nie mówię o rzezi, gwałtach, pożarach; nie mówię o obrzydłych rowach, gdzie rzucał nieszczęśliwych wpadłych w jego ręce, ani o nowych rodzajach śmierci wymyślonych przez okrucieństwo: odnowił on wynalazki Procusta i Mezencego. Jego chciwość krwi była taka — że wypijał wszystką jaka płynęła z ran nieszczęśliwych których zabijał, lub kazał zabijać. Ten który pisać te słowa widział go pijącego swoją własną krew po upuszczeniu takowej, i poszukującego z chciwością w sklepie cyrulika krwi, którą przed nim upuszczano innym. Obiadował on prawie zawsze mając na stole uciętą głowę i pijał z ludzkiej czaszki.
„Do tego to potwora Ferdynand z Sycylji pisywał: Mój generale i mój przyjacielu“.


∗             ∗

Co do innych osób — zawsze mówimy o osobach historycznych — są one więcej podobne do ludzi: jest królowa Marja-Karolina, której szkic przygotowawczy spróbowalibyśmy skreślić, gdyby ten szkic nie był skreślony w żywych zarysach w pysznej mowie księcia Napoleona w Senacie, mowie którą każdy pamięta; — Nelson, którego życiorys napisał Lamartine; — Emma Lyonna której Bibljoteka ce-