ani po francuzku ani po włosku, ale prawdopodobnie, już poprzednio mu ten list tłómaczono.
Ruffo nie zważając na to, czytał dalej.
„Naprzód wojsko, składające się na papierze z 35,000 w rzeczywistości składa się z 8,000 ludzi, którym brakuje obuwia, odzienia, chleba i którzy od trzech miesięcy nie dostali jednego grosza żołdu. Te 8,000 ma tylko 180,000 ładunków, co wypada piętnaście strzałów na człowieka. Wszędzie nawet prochu braku i zbrakło go w Civita Vecchca, ażeby dać ognia do okrętu przybywającego rekognoskować brzegi...“
— Słyszysz Najjaśniejszy Panie, powiedziała królowa.
— Tak słyszę, odparł król, czytaj dalej panie kardynale.
Kardynał czytał:
„Mamy tylko pięć armat i cztery działa większe, brak broni jest taki że nie mogłem uzbroić dwóch batalionów ochotników dla wysłania ich przeciwko buntownikom zewsząd nas otaczającym.“
Królowa znów zamieniła znak z baronem Mack i Nelsonem.
„Fortece nasze nie w lepszym znajdują się stanie jak arsenały; w żadnej armaty i kule nie są jednakowego kalibru, w niektórych są armaty a niema kul, w innych są kule, ale brakuje armat. Ten stan opłakany wyjaśnia mi instrukcje Dyrektorjatu, o których zawiadamiam aby się można do nich zastosować. Zbrojnie odpierać wszelkie napady na Rzeczpospolitą Rzymską i przenieść wojnę na terrytorjum
Strona:PL A Dumas La San Felice.djvu/336
Ta strona została przepisana.