— Z czegóż to wnosisz? — zapytała, lady Hamilton.
— Z kilku słów jakie zamieniliśmy z sobą. Jest on w salonie, chodź go zobacz moja droga, nigdy nie przyjmowałem u siebie żadnego angielskiego oficera, lecz ten nie chcę by stanął gdzieindziej, jak w moim domu.
I Nelson mieszkał w ambasadzie Angielskiej, położonej u wybrzeża rzeki na Chiaja.
Nelson miał wówczas, roku 1793, lat trzydzieści cztery; był małego wzrostu, twarzy bladej, niebieskich oczu, orlego nosa odznaczającego ludzi wojskowych, a który Cezara i Condeusza czyni podobnymi do ptaków drapieżnych; podbródek mocno odznaczony wskazywał stałość dochodzącą do uporu; włosy i brodę miał jasno blond, rzadkie i nieregularnie rosnące.
Nic nie wskazuje żeby w tej epoce Emma Lyona różniła się w przekonaniach z mężem o wdziękach Nelsona; lecz olśniewająca piękność ambasadorowej sprawiła swój skutek: Nelson opuścił Neapol, zabrawszy posiłki po które przyjechał na dwór Obojga-Sycylii, wyjechał szalenie zakochany w lady Hamilton.
Czy to z żądzy chwały, czy też żeby się wyleczyć z tej miłości, chciał być zabitym przy wzięciu Calvi, gdzie utracił jedno oko, i w wyprawie Teneryffy, gdzie utracił jedno ramię. To tajemnica lecz w tych obydwóch okolicznościach narażał swoje życie z takiem lekceważeniem, iż trzeba przypuścić że nie wiele dbał o nie.
Lady Hamilton ujrzała go znowu, jednookim
Strona:PL A Dumas La San Felice.djvu/41
Ta strona została przepisana.