później; chrzest morderstwa, wziął górę nad chrztem zbawienia.
A tymczasem ranny oddał ostatnie tchnienie.
A tymczasem, kiedy już jesteśmy na drodze do Rzymu, wyprzedźmy naszego ambasadora i stańmy pierwsi u Championneta — tak jakeśmy już uprzedzili go przejeżdżając przed nim do kowala don Antonia.
W jednej z największych sal ogromnego pałacu Corsinich w którym z kolei zamieszkiwali Józef Bonaparte, ambasador Rzeczypospolitej i Berthier, który przebył tu podwójne morderstwo, Bassevilla i Duphota — dwóch mężczyzn przechadzało się w czwartek 24 września, pomiędzy jedenastą a dwunastą, zatrzymując się od czasu do czasu przed wielkiemi stołami, na których rozłożony był plan Rzymu starożytnego i nowożytnego zarazem, plan prowincji rzymskich zrobiony według traktatu Folentino i cały zbiór sztychów Piraneza; na mniejszych stołach leżały książki: historja starożytna i nowożytna, pomiędzy któremi można było widzieć, zmięszane bez ładu Tytusa Liwiusza, Polibiusza, Montecuculego, komentarze Cezara, Tacyta, Wirgillego, Horacjusza, Juvenalisa, Machiavela, zbiór nakoniec prawie kompletny dzieł klasycznych, odnoszących się do historji Rzymu i do wojen Rzymskich; na każdym wreszcie z tych stołów, stał prócz tego kałamarz, leżały pióra, arkusze papieru zapisane notatkami obok arkuszów czystych, oczekujących aby je zapisano i które wska-