Strona:PL A Dumas La San Felice.djvu/652

Ta strona została przepisana.

— Słuchamy postscriptum... chyba że...
I zrobił poruszenie, mające widocznie oznaczać: chyba że postscriptum jest tylko dla samej lady Hamilton pisane. To też sir Wiliams wziął napowrót list i pospiesznie czytał:
„Upraszam Waszej Łaskawości uważać ten list jako dowód poważania mego dla sir Williamsa Hamilton, do którego piszę z całym przynależnym mu szacunkiem, jako na admirała angielskiego, pragnącego dowieść wierności swemu monarsze, robiąc wszystko, co jest w jego możności dla króla Obojga Sycylji i ich panujących“.
— Czy teraz to już wszystko? spytał król.
— Tak, Najjaśniejszy Panie!
— Ten list wart zastanowienia, powiedział król.
— Zawiera on rady prawdziwego przyjaciela, Najjaśniejszy Panie!
— Sądzę, że lord Nelson przyrzekł być więcej jak naszym przyjacielem, kochany sir Williamsie, przyrzekł być naszym sprzymierzeńcem.
— I dopełni swej obietnicy. Dokąd lord Nelson i jego flota będą na morzu Sycylijskiem. Wasza Królewska Mość nie potrzebuje się obawiać, aby jego brzegi zostały zaniepokojone przybyciem jakiegokolwiek statku francuzkiego, ale Najjaśniejszy Panie za sześć tygodni lub dwa miesiące, zostanie on gdzieindziej przeznaczonym i dlatego to, nienależałoby tracić czasu.
— Doprawdy możnaby sądzić, że się zmówili, powiedział król po cichu do kardynała.