Strona:PL A Dumas La San Felice.djvu/713

Ta strona została przepisana.

cuzkim, był pozbawionym swobody działania, z głową rozgrzaną winem, z sercem przepełnionem dumą, natychmiast po wypiciu kawy, poszedł do swego gabinetu i napisał list następujący:
„Do Jego świętobliwości papieża Piusa VI, pierwszego wikarjusza Jezusa Chrystusa.
„Książe Apostołów, królu królów! Wasza świątobliwość dowie się zapewne z najwyższą radością, że przy pomocy naszego Zbawcy Jezusa Chrystusa i dostojnej protekcji św. Januarjusza, dzisiaj z moim wojskiem bez najmniejszego oporu, jako tryumfator wszedłem do stolicy świata chrześcijańskiego. Francuzi przerażeni samym widokiem krzyża i wojsk moich, uciekli. Wasza świętobliwość może więc napowrót odebrać swoje najwyższe i ojcowskie zwierzchnictwo, ubezpieczone wojskami mojemi. Niech więc opuści swoje zbyt skromne mieszkanie w Chartreuse i pod skrzydłami cherubinów, jak nasza Najświętsza Panna Loretańska, przybywa do Watykanu aby go oczyścić swoją obecnością. Wasza świętobliwość będzie mogła odprawić mszę świętą u św. Piotra w dniu Narodzenia Chrystusa“.
Wieczorem król w powozie, w pośród okrzyków: Niech żyje Ferdynand! Niech żyje Jego świętobliwość papież Pius VI przebiegał główniejsze ulice Rzymu i place Nawone, d’Espagne i Venise, na chwilę zatrzymał się w teatrze Argentina, gdzie miano na jego cześć śpiewać kantatę; ztamtąd, aby zobaczyć cały Rzym oświetlony, wstąpił na najwyższe szczyty góry Pincio. Miasto było uilluminowane à giorno od bramy San-Giovanni do Watykanu, i od-