Strona:PL A Dumas La San Felice.djvu/823

Ta strona została przepisana.

— Bo jestem nim zawsze jak tylko strzelają z armat.
— Milordzie, zdaje mi się że zapominasz jaki udział przyjąłeś w tych strzałach.
— Nie pani, i właśnie dla tego że pamiętam list do jakiego robisz przystosowanie, mój niepokój jest zdwojony, bo gdyby nieszczęście spotkało J K. Mość, niepokój zmieniłby się w wyrzuty sumienia.
— Dla czegóż go więc napisałeś?
— Bo upewniłaś mnie pani, że twój zięć, cesarz austrjacki, jednocześnie z wami rozpocznie wyprawę.
— A któż ci mówi milordzie że jej nie rozpoczął, albo że jej nie rozpocznie?
— Gdyby już rozpoczął pani, wiedzielibyśmy coś o tem; Cesarz niemiecki nie wyrusza w pochód z armią 200,000, aby ziemia nie zadrżała cokolwiek; a ponieważ nie wyruszył do tej pory, nie wyruszy już przed kwietniem.
— Ale, zapytała Emma, czyż nie pisał do króla aby rozpoczął wojnę, a kiedy ten będzie w Rzymie, wtedy Cesarz rozpocznie?
— Tak, zdaje mi się, wyszeptała niewyraźnie królowa.
— Czy pani widziałaś sama ten list? — zapytał Nelson utkwiwszy swoje szare oczy w królowę, jak gdyby ta była pospolitą kobietą.
— Nie, ale król powiedział to panu Actonowi, szepnęła królowa. Ależ nakoniec, przypuszczając żeśmy się omylili, albo że nas zawiódł cesarz austrjacki, czyż dla tego trzeba rozpaczać?
— Właściwie nie mówię tego, ale obawiam się