roznamiętniony, nie mniej hałaśliwy. Prowadził go fra Pacifico siedząc na ośle i trzymając kij na ramieniu jak Herkules swoją maczugę; gromada ta składała s:ę co najmniej z 200 lub 300 ludzi.
Jechano ulicą Toledo; literalnie gorzała ona od światła, cały zaś lud zbrojny w zapalone pochodnie, wydawał się morzem fosforycznem. Tłum był tak wielki że powóz zaledwo mógł się posuwać. Nigdy starożytny tryumfator, nigdy Paweł Emiliusz zwycięzca Perseusza, Pompejusz zwycięzca Mitrydatesa, Cezar zwycięzca Gallów nie miał tak wspaniałego orszaku, jak ten zbiegły król powracający do swego pałacu.
Królowa odludnemi ulicami przybyła ostatnia i znalazła pałac królewski milczący i prawie osamotniony; potem usłyszała w oddaleniu wrzawę, coś podobnego do szumu poprzedzającego burzę; stanęła na balkonie wahając się, bo słyszała jeszcze w ulicach na placach szmer tłoczącego się ludu, nie wiedząc do czego tenże lud dąży. Wtedy usłyszała wyraźniej wrzawę, okrzyki, ujrzała potoki światła wychodzące z ulicy Toledo i zmierzające ku pałacowi królewskiemu, poczytała to za objawy rewolucji; przeraziła się, przypomniała sobie 5 i 6 października, 21 czerwca i 10 sierpnia swojej siostry Antoniny, już nawet mówiła o ucieczce; Nelson już jej ofiarował schronienie na pokładzie swego okrętu, gdy jej oznajmiono że to lud odprowadzał z tryumfem króla.
Fakt wydał jej się więcej niż nieprawdopodobnym, zdawał jej się niemożliwym; radziła się Em-
Strona:PL A Dumas La San Felice.djvu/939
Ta strona została przepisana.