ucieka czasami przy pierwszym strzale armatnim, gdy rozbójnik jak bohater umiera?
Sprubójmy to wytłómacżyć, gdyż bez tego objaśnienia, dalszy ciąg niniejszego opowiadania wydałby się ciemny naszym czytelnikom; zapytywaliby zkąd pochodzi sprzeczność moralna i fizyczna między tymi ludźmi złączonymi w masy lub walczącemi osobno.
Otóż ona:
Odwaga zbiorowa jest cnotą narodów wolnych. Odwaga jednostek jest cnotą narodów niezależnych tylko. Prawie wszystkie ludy górskie, szwajcarowie, korsykanie, szkoci, sycylijczycy, kalabryjczycy, czarnogórcy, albańczycy, druzy, czerkiesi, doskonale mogą się obejść bez wolności, aby im tylko pozostawiono niezależność.
W 1798 roku tedy neapolitańczycy byli dopiero w stanie niepodległości; nie uznali jeszcze ani wolności, ani braterstwa i dla tego to w regularnej bitwie zostali pokonani przez wojsko pięć razy od nich liczebnie mniejsze.
Ale wieśniacy prowincyj neapolitańskich zawsze byli niepodległymi.
Dla tego to na głos zakonników mówiących w imieniu Boga, na głos króla mówiącego w imię rodziny, a nadewszystko na głos nienawiści, przemawiający w imię chciwości rabunku i morderstwa, wszystek lud powstał.
Każdy wziął swoją strzelbę, siekierę, nóż i wyruszył w pochód w jednym celu niweczenia, z jedyną nadzieją rabunku, popierając swego naczelnika
Strona:PL A Dumas La San Felice.djvu/974
Ta strona została przepisana.