Ta strona została przepisana.
ROZDZIAŁ X.
Jakim sposobem nieprawy syn de Mauléon wszedł do pałacu Medina Sidonia.
Nazajutrz po tym dniu okropnym, jak tylko pierwsze promienie słońca oświeciły wierzchołek Sierra d’Aracena, Mothril owinięty szérokim białym płaszczem, żegnał króla don Pedro u stóp wschodów Alkazaru.
— Zaręczam ci Najjaśniejszy panie za mego służącego, rzekł Maur; jest to człowiek jakiego potrze-